
05/08/2025
🌅 Dzień 2️⃣ – niedziela 3.08 | Gra, Giżycko i mascarpone z wiśnią
🌞 Pobudka i piękny wschód słońca.
☕ Kawa Michała z ciastkiem z Krakowa – wiadomo, poziom premium!
🧭 Odprawa: bandery, szkolenie i… wypływamy!
Pogoda sztos: słońce, lekki wiatr, a wieczorem coś tam niby miało padać … ale kto by się przejmował.
🛠️ Małe problemy ze sterem – ogarniamy.
I płyniemy! Przez Jezioro Boczne, a potem jednym halsem na Niegocin – trzecie co do wielkości jezioro szlaku WJM.
👨✈️ Chętni sterują, dzieci zaczytane w ebookach, słońce świeci, McSail w oddali (czyli McDonald’s dla żeglarzy 😉) – klimat idealny.
🕝 Do Mariny Giżycko wpływamy ok. 14:30.
Cel? Lody, gofry, plaża i mrożona kawa.
☀️ Piękna pogoda! A gdzie ten deszcz, co miał być? Jest 25 stopni !
🍦 Stawiamy na mazurskie rzemieślnicze lody – mascarpone z wiśnią i chałwa.
Smaki, które zwalają z nóg. Serio. 🔥
🕔 O 17:00 startuje gra „Skarb Galindów” – dwa zadania na terenie Giżycka.
Dużo rodzin bierze udział – zadania są niełatwe, ale bardzo ciekawe. Można nawet… coś zjeść po drodze 😋
🍽️ Po grze kierunek sprawdzona miejscówka: Siwa Czapla.
Miętus w grzybach, tatar ze śledzia, dobra kuchnia i pełne brzuchy.
🌩️ Na burzę zbierało się już od 15:00.
W końcu zawiało, popadało… i przeszło. Flauta. Ulice opustoszały.
👧 Co robią dzieci w czasie burzy?
Kaira i Jaśmina – totalne szaleństwo na wietrze, trzeba to zobaczyć 😄
🌙 Na zniwelowanie napięcia – druga runda lodów, gofry i espresso.
A potem już tylko… sen po pół godzinie. Koniec dnia. A dzień był naprawdę pełny.
📍Jutro ruszamy dalej! Ahoj!
—