Majorka Travel

09/08/2025

Niepowtarzalny klimat FORNALUTX urzekł mnie już lata temu! ♥️ Wracam tu z chęcią, aby pokazać Wam jedną z Najpiękniejszych Wiosek Hiszpanii 😍

07/08/2025

Jedna z największych winnic na Majorce, José Ferrer, a mimo to dla naszej małej grupy wizyta bardzo kameralna. Bardzo fajna przewodniczka przypadła do gustu całej grupie, piękna winnica i oczywiście smaczne wina ♥️

Wycieczki szyte na miarę to nasza specjalność - zapraszamy ☺️

05/08/2025

Dziś w Cala Figuera 😍
Ile razy bym tu nie była nadal uważam, że to miejsce jest zachwycająco klimatyczne... Autentyczny port rybacki odwiedzany przez nielicznych.

05/08/2025

Dawno nie miałam tak intensywnego czasu jak w ostatni weekend! 30 godzin na nogach i to na własne życzenie! 🤷‍♀️😅

Oprócz już zaplanowanego na sobotę udziału w fieście la Patrona w Pollensa oraz nocnego marszu Palma-Lluc, znanego jako Lluc a Peu, niespodziewanie wpadła mi wycieczka na pierwszą część dnia... Ale nie miałam sumienia odmówić grupie, która została bez wycieczki po tym jak w ostatniej chwili, inny organizator odwołał im wycieczkę w ich ostatnim dniu na wyspie... :(
Ale najważniejsze, że sytuacja uratowana, a grupa zachwycona! ♥️
Tak więc dzień z serii ciekawych! 😀
Wycieczka - fiesta - całonocny marsz!

O marszu już pisałam, a fiesta w Pollensa, czy raczej jej ważna część, to rekonstrukcja bitwy z 1550 roku między muzułmańskim najeźdźcą a broniącymi miasta lokalnymi chłopami. Zaczyna się w miasteczku na wąskich uliczkach Pollensy, a kończy na boisku na przedmieściach. W tym roku byłam w bardziej strategicznym miejscu, w samym środku walk ulicznych. Byłam tuż obok, gdy Joan Mas (lokalny bohater) stoczył pojedynek z Dragutem (wodzem piratów). Natomiast musiałam odpuścić finalną bitwę na polu, aby zdążyć do Palmy na marsz. Ale walkę na polu widziałam już dwukrotnie w innych latach.

Kto przegapił, za rok też będzie ta fiesta;)
Stała data 2 sierpnia:)

02/08/2025

IDZIEMY w tym roku też! 😍
Lluc a Peu - czyli nocny marsz z Palmy do Lluc!
Póki co pełne zapału 😁
Trzymajcie kciuki, żeby zapał nie spadał w miarę kilometrów. Do przejścia 48km!

01/08/2025

A to podglądacz! 😅
Dziś w Fornalutx przyglądał mam się z wysokiego pięterka taki oto jegomość;)

30/07/2025

Dziś skosztowałam pierwszych fig z naszego ogrodu! Pycha! 😋 Trzeba szybko jeść, bo niektóre owoce już się otwierają!

Choć pięknie obrodził nam figowiec w tym roku, to daleko nam do finki Son Mut Nou, która może pochwalić się 2834 drzewami 1486 różnych odmian z 64 krajów!! 😲

Ta największa na świecie kolekcja drzew figowych znajduje się na Majorce niedaleko Llucmajor i należy do farmaceuty z zawodu, ale prywatnie pasjonata botaniki i badacza.

29/07/2025

FORNALUTX ♥️
Zdaje się, że remont przy Carrer Església zakończony! Jakoś przed czasem... Rzecz niespotykana w Hiszpanii 😅
Zniknął toi toi, gruz i różne materiały budowlane ze słynnych schodów... Znowu jest idyllicznie 😍

28/07/2025

Już 2 sierpnia w POLLENÇA, wielka fiesta LA PATRONA (Święto Patronki miasta - Matki Boskiej od Aniołów) oraz najbardziej charakterystyczne wydarzenie tego dnia: MOROS Y CRISTIANOS (dosł. Maurowie i Chrześcijanie)

Czyli rekonstrukcja bitwy z 1550 roku, kiedy to tureccy piraci z Dragutem na czele, najechali miasteczko Pollensa, a lokalni chłopi, poderwani do walki przez jednego z nich - Joan'a Mas'a, którego pomnik dziś można zobaczyć w ogrodach Joan March nieopodal klasztoru Dominikanów, obronili miasteczko!

Pierwsza wzmianka o obchodach tego wydarzenia pochodzi z 1860 roku, choć mogły one rozpocząć się już wcześniej.

Ubiegłoroczne Moros y Cristianos wyglądało tak:

08/07/2025

Skradzione, ale wyraża dokładnie to co myślę. Sama nie napisałabym tego lepiej, dlatego pozwalam sobie skopiować.

🌊 W XXI wieku nie płacimy za cierpienie. Nie wspierajmy cyrków z delfinami. 🐬🚫

Są wakacje. Czas odpoczynku, słońca, podróży, ale też moment decyzji, które mogą realnie wpływać na życie innych istot.

Wiele osób planując urlop, odwiedza miejsca oferujące "pokazy delfinów", pływanie z nimi czy selfie w basenie. Dla wielu brzmi to jak atrakcja marzeń. Ale dla delfinów? to koszmar, który trwa całe życie.

📌 Dlaczego nie chodzimy na pokazy z delfinami?

🔹 Delfiny są dzikimi, inteligentnymi ssakami, które w naturze przemierzają dziesiątki kilometrów dziennie, żyją w złożonych społecznościach i komunikują się za pomocą dźwięków. Żaden betonowy basen nie może zastąpić im oceanu.

🔹 Tresura nie jest zabawą- to tresura przez głód. Delfiny uczone są sztuczek, bo wiedzą, że bez nich nie dostaną jedzenia. To nie „edukacja”, to wymuszone przedstawienie.

🔹 Izolacja i stres prowadzą do chorób psychicznych i fizycznych. Delfiny w niewoli często zapadają na depresję, mają krótsze życie, wykazują oznaki frustracji, a ich „uśmiech” to tylko anatomiczny kształt pyska- nie wyraz szczęścia.

🔹 Nie uczymy dzieci empatii, karmiąc je iluzją. Pokazy z dzikimi zwierzętami to nie edukacja- to oswajanie z przemocą. Co pokazujemy dzieciom, kiedy uczymy je, że to w porządku więzić istoty tylko po to, by nas zabawiały?

🌍 W XXI wieku mamy dostęp do wiedzy, technologii i alternatyw. Możemy podziwiać delfiny z daleka- w ich naturalnym środowisku, z łodzi obserwacyjnych, w filmach dokumentalnych, w wirtualnej rzeczywistości. Nie potrzebujemy ich wykorzystywać.

💔 Każdy bilet to głos ZA niewolą.

Dlatego jeśli tego lata zobaczysz ofertę: „pływanie z delfinami”, „delfin show”, „zabierz dziecko do delfinarium”- powiedz NIE.

Zamiast wspierać cierpienie, wybierz mądrą i etyczną turystykę. To, jak wygląda świat, zależy od naszych decyzji.

🐬 Delfiny nie są atrakcją turystyczną. Są żywymi istotami zasługującymi na wolność.

‼️Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu na temat delfinów, wyłapywania ich do delfinariów, ich behawioru i dlaczego odwiedzanie tego typu miejsc jest złe:

Film dokumentalny poruszający temat polowań na delfiny w Japonii, zabijaniu ich bądź wyłapywaniu i umieszczania ich w delfinariach, wodnych parkach i innych ...

29/06/2025

Majorka Mniej Znana
SELVA i Fira de ses Herbes czyli TARGI ZIÓŁ

Targi Ziół to chyba najciekawszy dzień w roku (druga niedziela czerwca), aby odwiedzić tę uroczą, praktycznie nietkniętą turystyką, miejscowość. Tematycznie przyozdobione uliczki i domy Selvy są wtedy najpiękniejsze!

14 czerwca odbyły się po raz 26-ty targi zielarskie, poświęcone roślinom aromatycznym i leczniczym. Na straganach można było kupić wszelkiego rodzaju produkty zawierające zioła, np. rozmaryn, szałwię, mirt i wiele innych. Gwóździem programu był pokaz dawnych metod destylacji.

Sama SELVA to wyjątkowa górska wioska stanowiącą bramę do Serra de Tramuntana. Mieszkańcy tego zakątka wyspy zdołali zachować jej tradycyjny urok, dzięki czemu jest to miejsce, w którym można doświadczyć innej, bardziej autentycznej wersji Majorki.

⛪ KOŚCIÓŁ SANT LLORENÇ
Najważniejszy zabytek to niewątpliwie gotycki kościół Sant Llorenç, z 42 schodami podkreślającymi monumentalność fasady. Pierwszy kościół parafialny w Selvie został zbudowany jeszcze w XIII wieku. Ale już w 1301 roku podjęto decyzję o zastąpieniu pierwotnego kościoła większym i solidniejszym. Projekt był tak ambitny, że budowa trwała do XVI wieku. W XVII wieku kościół rozbudowano z kolei o dodatkową kaplicę z każdej strony, dodano dzwonnicę i monumentalne schody wejściowe. W 1855 roku duży pożar spowodował znaczne uszkodzenia budynku i doprowadził do utraty niektórych jego elementów. Rekonstrukcja przeprowadzona według planów z XVII wieku dała początek obecnemu kościołowi.

Na uwagę zasługuje również RATUSZ, znajdujący się na tym samym placu co kościół, Plaça Major, zbudowany w XIX wieku i niedawno odrestaurowany.

CREU DE VALELLA
To barokowy krzyż datowany na 1710 rok. Rzeźbiony kapitel zawiera osiem figur w niszach, wśród których można zidentyfikować postaci Świętej Barbary, Świętego Jerzego i patrona miasta - Świętego Wawrzyńca. Krzyż został uznany za Dobro Kulturowe i jest jednym z trzech krzyży Selvy. Pozostałe dwa to Creu de Camarata i Creu de Sa Plana.

Monumentalne krzyże, zazwyczaj wykonane z kamienia, znajdowały się przy wejściu do każdej z dzielnic, które obecnie tworzą miasto Selva. Zazwyczaj są zdobione motywami ukrzyżowania lub heraldycznymi i stoją na cokole lub wielokątnej podstawie ze schodami, pełne symboliki, historii i kultury, która była zachowywana w miastach z pokolenia na pokolenie. Pochodzenie krzyży jest niepewne, ale uważa się, że wyznaczały granice miast. Zawsze umieszczano je wzdłuż drogi, aby powitać lub pożegnać przyjezdnych.

Historycznie budynki datujące na XVII wiek, jak SON ARNAU (niegdyś zajazd dla pielgrzymów udających się do klasztoru w Lluc, aktualnie w renowacji) i SA BISBAL (dziś hotel wiejski).

Nazwa Selva pojawia się po raz pierwszy udokumentowana jako gospodarstwo (alcheria Xilvar) w Księdze Dystrybucji z1232 roku. Niektórzy etymolodzy wywodzą ją z łacińskiej formy Silva, oznaczającej „las”. Inni jednak uważają, że nazwa pochodzi od starożytnej nazwy sprzed czasów rzymskich (Sèlver).

Oprócz tradycji zielarskich, w regionie produkuje się wysokiej oliwę z oliwek oraz lokalny miód.

W środy Selva organizuje swój cotygodniowy bazar.