Szeroką drogą

Szeroką drogą Podróże bliskie i dalekie Podróże, przygoda, motocykle, pasja. Tak w 4 słowach możemy opisać naszą działalność.

Jesteśmy parą, która kocha motocykle, a jeszcze bardziej podróże. Albo odwrotnie ;)
Mówimy o tym jakie miejsca trzeba odwiedzić, a które nie są warte zachodu. Polecamy atrakcje na weekend i na te dłuższe wyjazdy. Nie zapominamy też o fanach 2 kółek - doradzamy jak dobrać odpowiedni strój, jak zapakować się na motocykl, informujemy o rajdach turystycznych.

Zapraszamy na filmową relację z odwiedzin Parku Fathala, czyli safari w Senegalu.
12/02/2025

Zapraszamy na filmową relację z odwiedzin Parku Fathala, czyli safari w Senegalu.

Park Fathala w Senegalu (styczeń 2025). Swoją podróż rozpoczynamy w Gambii, gdzie przeprawiamy się promem do miejscowości Barra. Podczas safari mamy okazję z...

Nowy wpis na blogu!Znajdziecie w nim praktycznie informacje dotyczące podróży do Gambii. Taka Gambia w pigułce, jakbyści...
02/02/2025

Nowy wpis na blogu!
Znajdziecie w nim praktycznie informacje dotyczące podróży do Gambii. Taka Gambia w pigułce, jakbyście nagle postanowili, że chcecie tam lecieć, ale nic o tym kraju nie wiecie😄
Fb - link w komentarzu, IG- link w bio.

Jako że sobota to dzień zakupów, podrzucamy kilka migawek z targu rybnego w Tanji.
01/02/2025

Jako że sobota to dzień zakupów, podrzucamy kilka migawek z targu rybnego w Tanji.

Te zdjęcie jest zapowiedzią...Już wkrótce pierwszy od kilku lat... wpis na blogu! O Gambii oczywiście :)
31/01/2025

Te zdjęcie jest zapowiedzią...
Już wkrótce pierwszy od kilku lat... wpis na blogu!
O Gambii oczywiście :)

Jedzenie w Gambii ⬇️W Gambii można spróbować kilka dań kuchni lokalnej:✅️ Yassa - drób, ryba lub jagnięcina w sosie na b...
20/01/2025

Jedzenie w Gambii ⬇️
W Gambii można spróbować kilka dań kuchni lokalnej:
✅️ Yassa - drób, ryba lub jagnięcina w sosie na bazie musztardy i/lub cytryny, z dużą ilością cebuli. Niektórzy dodają jeszcze marchew i ziemniaki.
✅️ Domoda - w skrócie to gulasz z masłem orzechowym.
✅️ Benachin - danie podawane z ryżem, mięsem i warzywami (kapusta, marchew, cebula).
Oprócz tego warto spróbować ryb i owoców morza, bo są naprawdę pyszne!
Jeśli ktoś nie ma ochoty na dania kuchni lokalnej, to oczywiście zawsze znajdzie coś bardziej klasycznego jak stek, burger, mięso z grilla czy fish&chips.
A do picia? Przede wszystkim soki (mój ulubiony z mango). Można spróbować soku z baobabu, ma dość specyficzny smak. Piwo - Goldfinch- z reguły tańsze w knajpie niż w sklepie.
I a propos cen - wbrew temu co można myśleć, ceny w restauracjach są bardziej europejskie. Średnio obiad na naszą trójkę kosztował ok. 2000 dalasi, czyli ok. 115 zł.
Smacznego!

Lasy namorzynowe w Tanji. Można płynąć łódką lub kajakiem. W okolicy kręcą się ptaki: czaple, sępy, zimorodki, kanie i i...
16/01/2025

Lasy namorzynowe w Tanji.
Można płynąć łódką lub kajakiem. W okolicy kręcą się ptaki: czaple, sępy, zimorodki, kanie i inne. Po pływaniu jest okazja do skorzystania z błotnej kąpieli 😁

Gambia, dzień 1 i 2Od wczoraj jesteśmy w Gambii. Nasze pierwsze wrażenia? Pozytywne!Podróż z Katowic trwała prawie 8h. N...
11/01/2025

Gambia, dzień 1 i 2
Od wczoraj jesteśmy w Gambii. Nasze pierwsze wrażenia? Pozytywne!
Podróż z Katowic trwała prawie 8h. Niestety mieliśmy małe opóźnienie, bo trzeba było odśnieżyć samolot. W Gambii upał, 38 stopni. Na szczęście przylecieliśmy pod wieczór, więc już nie był tak uderzający. Na lotnisku pierwsze zaskoczenie, bo rodziny z dziećmi (a było ich aż 2 😆) zostały "wydobyte " z tłumu pasażerów i puszczone poza kolejką. Wow, pierwszy raz z czymś takim się spotkaliśmy, ale być może to dlatego, że rodzin z dziećmi tu niewiele...
Na lotnisku wszyscy przygotowani na "polski" samolot, kantory i inne stoiska wystawiły szyldy po polsku, w tle leci reklama polskiego przewodnika.
Do hotelu jedziemy autokarem. Co do "klimy ", jest albo ogromny chłód albo nic. Bagaże na dachu, przypięte sznurkiem.
Nasz hotel Palma Rima jest ponoć jednym z najstarszych w Gambii. Luksusów tu nie ma, ale pokoje są duże i schludne. W końcu nie przyjechaliśmy tu, żeby w nim siedzieć.
Naprzeciw hotelu jest restauracja, w której wczoraj jedliśmy pyszną kolację. Ceny niestety europejskie.
Mieliśmy ambitne plany na dziś, ale podróż była dość męcząca, zwłaszcza dla Janki, więc dziś postawiliśmy na odpoczynek i zwiedzanie najbliższej okolicy.

Serbia - tajemnicza i wciąż nieodkryta przez Polaków, turystycznie ma sporo do zaoferowania. Serbia nie ma dostępu do mo...
08/01/2025

Serbia - tajemnicza i wciąż nieodkryta przez Polaków, turystycznie ma sporo do zaoferowania. Serbia nie ma dostępu do morza, ale ma góry, kaniony, wodospady, jaskinie, jeziora i majestatyczny Dunaj. Ludzie są tu przyjaźni, a z nocowaniem na dziko nie ma problemu.
Na zdjęciach Jaskinia Stopica (Stopic Cave) w pobliżu Zlatiboru.
To jak? Ktoś się wybiera do Serbii w tym roku?

Jesteśmy naprawdę zaskoczeni! Nie spodziewaliśmy się, że "jakieś światełka" mogą na nas zrobić wrażenie.  A jednak! Bo t...
08/12/2024

Jesteśmy naprawdę zaskoczeni! Nie spodziewaliśmy się, że "jakieś światełka" mogą na nas zrobić wrażenie. A jednak! Bo to nie byle jakie światełka, tylko kolorowe, bajeczne iluminacje, okraszone muzyką 🎶
A mowa o przy nieopodal Wrocławia.
W tym roku motywem przewodnim jest Bajka Pana Kleksa, ale wśród instalacji znajdziecie też inne motywy bajkowe, świąteczne czy nawet takie związane z konkretnym polskim miastem/regionem (Lajkonik, poznańskie koziołki, ciupagi). Chodzenia jest naprawdę sporo. W ten weekend były tłumy, ale dzięki temu, że jest to duży teren, nie było to uciążliwe.
Nasze rady:
✅️ kupcie bilet online, wtedy nie będziecie stać w kolejce
✅️ jest trochę błotka, więc ubierzcie buty, które możecie pobrudzić 😉
Do poprawki:
▶️ na terenie parku jest tylko 1 mała budka z gorącymi napojami obsługiwana przez 1 osobę. Kolejka spora, dużo osób rezygnuje. Obok 1 mały kosz, z którego wylewają się śmieci. Przydałyby się 2 takie stoiska, także z przekąskami.
🎅🎅🎅
Zatem jeśli macie jeszcze trochę czasu i chcecie odpocząć od świątecznej gonitwy, to jest to świetne miejsce na taką wycieczkę. Polecamy! ✨️

Na świeżo - nasza recenzja hotelu Złoty Horyzont w Szklarskiej Porębie ⬇️⬇️⬇️Hotel jest dość nowy (otwarty ok. rok temu)...
19/11/2024

Na świeżo - nasza recenzja hotelu Złoty Horyzont w Szklarskiej Porębie ⬇️⬇️⬇️
Hotel jest dość nowy (otwarty ok. rok temu) i to widać- wystrój jest nowoczesny, wszystko jest świeże, czyste, nie ma uszkodzonych przedmiotów, co zdarza się w tych nieco starszych obiektach.
Nasz pokój może nie był szczególnie duży, ale było w nim wszystko co potrzeba, np. aneks kuchenny (akurat nic nie gotowaliśmy, ale zawsze dobrze jest mieć). Hitem był obracany telewizor 😁
🏊‍♀️ Strefa basenowa - bardzo przyzwoita 👌👌👌 Są 3 baseny - duży (bodajże 1,3m głębokości), brodzik z grzybkiem i basen z barem dla osób 16+. Do tego whirlpool bath wewnątrz i na zewnątrz. Są też 3 sauny i grota solna. I trzeba powiedzieć, że sauny działają dobrze, nie ma tutaj "oszczędzania " jak w niektórych hotelach.
🥘🍳 Jedzenie- również bardzo dobre, urozmaicone. Gofry na śniadanie to super pomysł. Każdy mógł wybrać coś dla siebie. Zupa-krem z kalafiora pyszna, podobnie jak gulasz.
👩🧑 Obsługa bardzo miła. Odnieśliśmy wrażenie, że to zgrana ekipa, której dobrze się tam pracuje, co po prostu widać w podejściu do klienta.
👶👨‍👩‍👧 Udogodnienia dla dzieci- wydaje nam się, że to nie jest hotel, którego głównym targetem są rodziny z dziećmi, ale oczywiście i one będą się tam dobrze czuły. Bawialnia jest chyba najsłabszym punktem hotelu. Wizualnie jest ok, ale niestety jest mała i niewiele tam zabawek. Miejsca dla rodziców prawie nie ma. Jej największą zaletą jest bliskość jadalni, co pozwala rodzicom samodzielnych już dzieci zjeść w spokoju 😉 Dzieci w strefie basenowej mogą przebywać do godziny 20.
💰Cena - kwota, którą zapłaciliśmy była adekwatna do jakości. Nie jest to oczywiście hotel do podróży niskobudżetowych, ale poza sezonem cena z wyżywieniem była naprawdę ok, przy czym zaznaczamy, że rezerwowaliśmy przez Travelist, gdzie z reguły jest nieco taniej. Parking jest dodatkowo płatny, ale to niestety obecnie standard.
Podsumowując, hotel bardzo fajny, mimo drobnych niuansów, szczerze polecamy 👍👍👍
Aha, nie jest to post reklamowy ani żadna współpraca 🙂

Kolejkowo... Ale trochę inne, bo od kuchni... Kolejkowo Modelarnia w Jeleniej Górze-  miejsce, gdzie możecie podejrzeć j...
17/11/2024

Kolejkowo... Ale trochę inne, bo od kuchni... Kolejkowo Modelarnia w Jeleniej Górze- miejsce, gdzie możecie podejrzeć jak wygląda tworzenie makiet czy poszczególnych elementów krajobrazu.
Zwiedza się z przewodnikiem, wstęp o pełnych godzinach. Bilety najlepiej kupić online.

  Jaskinia Rajkova- jedna z piękniejszych jakie widzieliśmy! Czego tu nie znajdziecie- stalagmity, stalagtyty, nietoperz...
12/09/2024


Jaskinia Rajkova- jedna z piękniejszych jakie widzieliśmy! Czego tu nie znajdziecie- stalagmity, stalagtyty, nietoperze, podziemne źródła. Wszystko w pięknej, białej barwie, dodatkowo oświetlone.
Początek zwiedzania z przewodnikiem, potem, druga- większa część samemu.
Naprawdę robi wrażenie!
Janka jako dziecko wstęp darmowy, w dodatku od pani przewodnik dostała na pamiątkę "jaskiniowe perełki" (ale ciiii, bo to tajemnica 🤫)
Przy jaskini jest ogromna polana, przy której można biwakować 🏕

Twierdza Golubac to chyba jedna z największych i najbardziej popularnych atrakcji Serbii. Wybudowana w średniowieczu, po...
02/09/2024

Twierdza Golubac to chyba jedna z największych i najbardziej popularnych atrakcji Serbii. Wybudowana w średniowieczu, położona nad samym Dunajem, robi spore wrażenie. Kilka lat temu skończyła się jej renowacja, dzięki czemu każdy może ją zobaczyć od środka. Wnętrza może nie porywają, ale warto się tam poszwendać (zwłaszcza jak na dworze piekielny upał, a w zamkowych murach przyjemny chłodek).
Historia Twierdzy Golubac ma też polski wątek - to tutaj podczas walki w Turkami zginął polski rycerz Zawisza Czarny, co zostało upamiętnione specjalną tablicą.
Wstęp 750 dinarów serbskich (ok. 25 zł), dzieci do 12 rż. za darmo.
I tu ciekawostka odnośnie Serbii - nasza 5-latka nigdzie (nie licząc chyba basenów termalnych) nie płaciła za wstęp. W Polsce, nie do pomyślenia.

No to lecimy z tą Serbią! Przez najbliższe kilka/kilkanaście dni będziemy Wam pokazywać atrakcje tego kraju. Czy warto j...
31/08/2024

No to lecimy z tą Serbią! Przez najbliższe kilka/kilkanaście dni będziemy Wam pokazywać atrakcje tego kraju. Czy warto jechać- sami ocenicie 😄
Na pierwszy strzał idą wody termalne w miejscowości Pacir. Mówi się tu o naturalnym różowym jeziorze, inni zaś kolor porównują do barszczu. Barwa zmienia się w zależności od pory roku, dnia czy pogody. Gdy my odwiedziliśmy to miejsce jeziorko nie było tak pięknie różowe jak na zdjęciach, ale i tak robiło wrażenie🏞
Akwen nie jest duży ani głęboki (max. ok.1,3m), ale też nie ma tam dzikich tłumów, więc każdy znajdzie miejsce dla siebie. Przyjeżdżają głównie mieszkańcy okolicznych wiosek, turystów póki co jest niewielu. Woda oprócz koloru ma też specyficzny zapach. I uwaga - zapach ten zostaje na kostiumach/ręcznikach nawet po przepłukaniu, więc tutaj trzeba mieć po prostu drugi komplet w zapasie, jeśli nie ma się dostępu do pralki.
Oprócz głównego jeziora na zewnątrz, są jeszcze 2 baseny wewnątrz. Tutaj kolor wody jest czarny, a jej temperatura to ok. 36 stopni (mierzone za zegarku, na tablicach wpisują mniej).
Na terenie obiektu jest sklepik/bar, którego specjalnością są langosze. Parking jest duży i darmowy.
Na koniec ceny💵 - wstęp dla osoby dorosłej to kwota 300 dinarów, czyli przeliczając ok. 10 zł🙂

Nadszedł czas na podsumowanie naszej ostatniej podróży. Łącznie odwiedziliśmy 10 państw, choć oczywiście większość przej...
28/08/2024

Nadszedł czas na podsumowanie naszej ostatniej podróży. Łącznie odwiedziliśmy 10 państw, choć oczywiście większość przejazdem, a na dłużej zatrzymaliśmy się w Serbii oraz we Włoszech. Naszym Jeepem przejechaliśmy ponad 4,5 tys. kilometrów. Nocowaliśmy w namiocie dachowym na dziko oraz na campingach, ale też zdarzył się i hotel.

- SERBIA jest piękna, choć nie powaliła nas na kolana. Jest kilka atrakcji, które robią wrażenie, ale nie ma ich wiele. Samochodem podróżuje się niełatwo, bo Serbia jest krajem górzystym, jest mnóstwo stromych podjazdów, które ciągną się w nieskończoność. Jechaliśmy górami kilka dni i mieliśmy wrażenie, że to nigdy się nie skończy.

- Najpiękniejszy widok - Kanion rzeki Uvac.

- Największe zaskoczenie - jaskinie. Byliśmy w dwóch - Rajsko's i Stopic. Obydwie inne i obydwie zachwycające. W dodatku w tych upałach przyjemny chłód z jaskiń był miłą odmianą.

- największa klapa - Belgrad i Muzeum Tesli. Belgrad to betonoza, przy 40 stopniach nie dało się oddychać. Do tego doszły problemy z parkingiem (długa historia) i malutkie Muzeum Tesli, gdzie chyba czekanie na wejście trwa dłużej niż zwiedzanie.

- Jeśli chodzi o nocleg na dziko to Serbia jest idealnym krajem! Jest sporo miejsc gdzie można zatrzymać się na noc, biwakować. Nikt nigdzie nie robił problemu. Generalnie Serbowie są bardzo przyjaznym narodem (wbrew temu co niektórzy mówią).

- CHORWACJA - po raz kolejny utwierdziliśmy się w przekonaniu, że ten kraj to nie nasza bajka.

- WŁOCHY - jak zwykle nie zawiodły. Odwiedziliśmy Wenecję, ale także Modenę i Muzeum Ferrari. Nocowaliśmy na mega wypasionym campingu w Caorle. W międzyczasie skoczyliśmy do San Marino zaopatrzyć nasz barek w domu :D

- Był to nasz pierwszy od urodzenia się Janki tak długi wyjazd pod namiotem. Namiot dachowy sprawdził się super.

- Jeep sprawdził się również :)

Ostatnie dni spędziliśmy w Caorle na campingu Marelago. Tego typu campingi to nie do końca nasza bajka, ale wszystkiego ...
23/08/2024

Ostatnie dni spędziliśmy w Caorle na campingu Marelago. Tego typu campingi to nie do końca nasza bajka, ale wszystkiego trzeba w życiu spróbować, a i też takiego wypoczynku potrzebowaliśmy.
Camping ma bezpośredni dostęp do morza, prywatną, piaszczystą plażę z leżakami🏖 Zejście do wody bardzo łagodne, woda ciepła, dużo muszelek. Dodatkowo ma też basen, gdzie codziennie odbywają się animacje dla dużych i małych.
Dość rygorystycznie przestrzegane są godziny sjesty (13-15) i ciszy nocnej🌛. Na środku sanitariaty, zawsze czyste (!). Są różne możliwości noclegu - od całkiem sporych domków po zwykły plac na namiot. Parcele spore 🏕 Na terenie campingu jest bardzo dobrze zaopatrzony sklep- kupicie tam prawie wszystko - od świeżego pieczywa, poprzez wino lane na litry, a kończąc na akcesoriach plażowych. Dla bardziej wymagających nieco dalej jest duży supermarket. Są też boiska,np. do siatkówki.
Camping mieści się na terenie wielkiego kompleksu, gdzie przemieszczać się można specjalną ciuchcią 🚂 wieczorami w amfiteatrze odbywają się animacje (wstęp wolny), poza tym jest wesołe miasteczko (poszczególne atrakcje dodatkowo płatne) oraz mini golf.
Na campingu słyszy się głównie niemiecki, czasem włoski. Polaków można policzyć na palcach jednej ręki.
Teraz to na co wszyscy czekają 😆 cena. Za 3 dni pobytu w namiocie dachowym (czyli opcja najtańsza), rodzina 2+1, zapłaciliśmy 225 euro. Dużo, ale wiesz za co płacisz. Przykładowo w Chorwacji ceny są zbliżone, ale standard czesto niższy.
Jeśli macie dodatkowe pytania, piszcie 🙂

Wenecja - tego miasta nie mogliśmy ominąć.  Jeśli wybieracie się tam, szykujcie się na dużo chodzenia, bo labirynt wąski...
21/08/2024

Wenecja - tego miasta nie mogliśmy ominąć.
Jeśli wybieracie się tam, szykujcie się na dużo chodzenia, bo labirynt wąskich uliczek potrafi ciągnąć się w nieskończoność, a bywa, że nawigacja zawodzi 🤭 na szczęście są jeszcze znaki ze strzałkami na skrzyżowaniach 😁
Wenecję zwiedzaliśmy od południa do nocy i to było dla nas świetne rozwiązanie, bo w upale ciężko byłoby tyle przejść.
I znowu w Wenecji głowa bolała od ilości sklepów i różnistych gadżetów, ale było też sporo klimatycznych restauracyjek🍕 czy kawiarni🍦. My jedliśmy w Al Cafetier, którą serdecznie Wam polecamy, bo jedzenie smaczne i w przystępnej cenie. Do tego miła obsługa - jednak ekspresyjni Włosi wiodą prym w kelnerowaniu w porównaniu do często gburowatych Chorwatów czy smutnych Serbów.
Plac św. Marka oczywiście zachwycił, ale dla nas najwięcej magii było w tych wąskich przejściach, małych mostach i gondolach.
Naszą bazą wypadową była Marghera, skąd dosłownie co chwilę kursują autobusy do Wenecji (bilet w obie strony 3 euro)🚌. Jest też pociąg🚂, ale autobusy okazały się lepszym rozwiązaniem. Co fajne, wszystkie zatrzymują się i odjeżdżają z jednego miejsca- Piazzale Roma.

Adres

46/050
Opole

Telefon

+48693721944

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Szeroką drogą umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Szeroką drogą:

Udostępnij