
30/08/2025
Był jednym z nas. Prowadził grupy głównie po Kanadzie i wschodniej części USA ale nie tylko. Zrezygnował z pracy naukowej na uczelni, by odnaleźć się w służbie ludziom - na szlakach zwiedzania świata. Miał głowę pełną pomysłów których już nie zdąży zrealizować. Arek Kotliński - nasz pilot, druch, przyjaciel, kolega; mąż i ojciec - nie żyje. Odszedł nagle i na zawsze. Trudno w to uwierzyć.Trudno się z tym pogodzić.Pozostaje smutek i żal i bunt. Że tak nagle. Zapamiętamy Go, takim, jak na tym zdjeciu poniżej, wraz z Adą I Maciejem podczas wspólnego prowadzenia grup na trasie USA - legendarny Zachód. Zawsze w służbowej koszulce - wiecznie uśmiechnięty, pozytywny i optymistycznie patrzący w przyszłość.
Cześć Twojej pamięci Arku ! Pozostaniesz w naszych sercach i w naszych myślach. Na zawsze.