08/02/2021
Muzeum Twierdzy Toruń, jest oddziałem Muzeum Okręgowego w Toruniu.
Muzeum zorganizowano w podwalni wewnętrznego pierścienia fortyfikacji toruńskich, w zaadaptowanym budynku dawnych Koszar Bramy Chełmińskiej i od razu trzeba przyznać, że była to bardzo dobra decyzja. Budynek został pieczołowicie odrestaurowany i częściowo zrekonstruowany. Odtworzono m.in., charakterystyczne dla fortyfikacji toruńskiej pokrywy odwodnienia, zwane popularnie “rzygaczami” w postaci lwich głów. Fasada prezentuje się obecnie dostojnie i stanie się zapewne jednym z najchętniej fotografowanych miejsc w naszym mieście. Lokalizacja w odległości 10 minut spaceru od Rynku Staromiejskiego, w otulinie Zespołu Staromiejskiego również zasługuje na uznanie. W pobliżu znajdują się inne obiekty o charakterze muzealnym (Muzeum Etnograficzne), kulturalnym (CSW) i rozrywkowym (Jordanki). Adaptacja tego obszaru na muzeum z jednej strony zapobiegła dalszej degradacji historycznego obiektu, a z drugiej doskonale uzupełnia kulturalną ofertę Torunia.
W 13 udostępnionych salach można prześledzić historię fortyfikacji Torunia od czasów lokacji miasta do okresu II wojny światowej. Podczas zwiedzania zachowana jest chronologia. Wystawa w pierwszej sali dotyczy średniowiecza, dalej zapoznajemy się z okresem twierdzy bastionowej, rozbudową pierścienia wewnętrznego i twierdzy fortowej, a kończy się na historii garnizonu w okresie dwudziestolecia międzywojennego i roli poligonu (strzelnicy artyleryjskiej). W salach oprócz eksponatów (o kilku napiszę niżej) znajdujemy liczne ilustracje, fotografie, makiety, mapy, które pozwalają zobaczyć obiekty już nieistniejące oraz szczegóły niewidoczne (nieczytelne) w terenie lub po prostu zamknięte za wrotami niedostępnych do zwiedzania obiektów. Bogato, ale nie przesadnie i z sensem, co nie zawsze charakteryzuje inne oddziały Muzeum Okręgowego, używane są współczesne multimedia. Chronologia zwiedzania zaburzona jest tylko w dwu miejscach. Pierwsze to sala w której umieszczono kiedyś kuźnię, co pozwoliło na zrobienie ogólnej wystawy o odlewnictwie, bez którego nie byłoby nowożytnej artylerii. Drugie to sala poświęcona niechlubnej roli toruńskich fortyfikacji jako miejsca eksterminacji ludności polskiej w okresie II wojny światowej. W sali tej pomalowanej na czarno i “ozdobionej” kratą forteczną, w klaustrofobicznej wręcz atmosferze można wysłuchać relacji ludzi, którzy przeszli przez hitlerowskie katownie w Toruniu.
Artefaktów, które stanowią crème de la crème każdego muzeum jest stosunkowo niewiele, co jak przypuszczam wynika ze świeżości muzeum i w trakcie nabywania pojawi się ich na wystawie nieco więcej. Wrażenie robi “Przewoźna wieża pancerna z działem 5,3 cm” (Fahrpanzer), która sama w sobie jest wystarczającym pretekstem do odwiedzenia muzeum. Godne uwagi są również niewielkie kolekcje bagnetów, nakryć głowy, pocisków artyleryjskich czy kul i granatów. Przy czym ekspozycja tych ostatnich, w sali dotyczącej garnizonu z okresu II RP chyba nie jest szczęśliwym pomysłem, lepiej by się prezentowały w “odlewni”.
Skoro już przechodzimy do “czepiania się”. Czego mi brakuje w tym muzeum?
Wbrew zapowiedziom na stronie internetowej muzeum, brak sylwetek wybitnych dowódców, którzy byli najczęściej jako zdobywcy, związani z Toruniem. A przecież poszczególne sale aż proszą się o wspomnienie wodzów od Władysława Jagiełły, przez Piotra Dunina, Karola XII, Napoleona Bonaparte po Józefa Piłsudskiego. Ich okoliczności pobytu w grodzie Kopernika są częścią militarnej przeszłości miasta. Być może może to pomysł na jakąś czasową wystawę?
Największym rozczarowaniem jest dla mnie brak miejsca dla tzw. Wojska toruńskiego, czyli regularnych sił zbrojnych utrzymywanych w mniejszej lub większej ilości przez Miasto Toruń od wojny trzynastoletniej do zaborów. Jest to o tyle ważne, że podobne “miejskie wojsko” w okresie Rzeczypospolitej Obojga Narodów funkcjonowało tylko, oprócz Torunia w Krakowie i Gdańsku co znaczy że było wyjątkiem a nie regułą. Jeśli mamy się czym chwalić to chwalmy się czymś co jest oryginalne i niepowtarzalne. Temat ten na wystawie w Ratuszu potraktowany jest po macoszemu, zepchnięty w kąt i mało widoczny. W Muzeum Twierdzy Toruń miałby odpowiednią oprawę a przede wszystkim osadzony by był we właściwym kontekście.
Z punktu widzenia praktyki przewodnickiej, muzeum jest doskonale zorganizowane, sale są przestronne, dobrze urządzone.Schemat narracji jest czytelny, wręcz intuicyjny. Nawet dla przewodnika, który nie jest mocno związany z militarną przeszłością miasta, oprowadzenie grupy nie powinno stanowić większego problemu.
Muzeum Twierdzy Toruń było wiele lat wyczekiwane i niewątpliwie jest potrzebne. Atrakcyjnie położone w bezpośredniej bliskości Zespołu Staromiejskiego, w reliktach XIX wiecznych fortyfikacji stanowi doskonałe uzupełnienie oferty muzealnej Torunia. Dla miłośników fortyfikacji może stanowić punkt od którego rozpoczyna się zwiedzanie lub przeciwnie, miejsce gdzie przychodzi się na koniec uzupełnić lub usystematyzować wiedzę.
Muzeum Twierdzy Toruń, oddział Muzeum Okręgowego w Toruniu. Ul. Wały Generała Sikorskiego 23/25. Czynne od wtorku do niedzieli, w godzinach od 10:00 do 16:00 (od maja do września 10:00 - 18:00). Wstęp: bilet normalny 15,- ulgowy 10,-, w środy bezpłatnie.